Kochani, jak Wasza wena w tych ostatnich dniach? U mnie kiepsko, żeby nie powiedzieć bardzo kiepsko. O tej porze zawsze tworzyłam już kartki wielkanocne. W tym roku nie wiem, czy komukolwiek wyślę. Może ewentualnie mojej mamie, która mieszka daleko ode mnie? Postanowiłam jednak w ramach inspiracji dla sklepu Białe Kruczki stworzyć kartki wielkanocne, tak na przekór całemu światu i żeby poczuć trochę normalności.
Wielkanoc nigdy mnie twórczo nie pociągała. Jakoś te kurczaczki, jajeczka do mnie nie przemawiają. Pewnie dlatego moje kartki są najczęściej bardzo proste. Już jakiś czas temu na sklepowych półkach znalazłam ten stempelek zajączka. Prawda, że cudny? Zamieszkał póki co na dwóch kartkach, ale w głowie są jeszcze inne na niego pomysły. Teraz tylko zmobilizować się, by usiąść do biurka.
