"A nie możesz sobie sama zrobic?" - to usłyszałam od męża gdy wspomniałam, że przydałby mi się ładny pojemnik na kredki. Po namyśle stwierdziłam, że w sumie rację ma. Czemu nie zrobic czegoś tylko dla siebie samej. Wygrzebałam starą nieużywaną metalową doniczkę, pomalowałam ją farbą, do tego trochę koronki, kwiatków, guziczków, perełek i ... jest. Mój własny, osobisty, a przede wszystkim ozdobiony przeze mnie pojemnik na kredki.
Przyznam się, że pierwszy raz pokusiłam się o przerobienie czegoś starego ale z efektu jestem zadowolona. I co więcej, całkiem mi się ta zabawa spodobała. A co Wy na to? :)
A mój pojemniczek zgłaszam na wyzwania:
Studio 75 "Kwiaty" - zasady
I dobrze powiedział ;) Śliczny pojemnik!!!
OdpowiedzUsuńsuper! dziękuje za udział w wyzwaniu PWC!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł a pojemnik wyszedł śliczny :)
OdpowiedzUsuńsuper pojemniczek, taki w stylu shabby chic czyli to co tygryski lubia najbardziej :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za wzięcie udziału w wyzwaniu PWC i zycze powodzonka
Bardzo ładne ! pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo wiosenny, dziękuję za udział w wyzwaniu PWC, powodzenia, chanya13
OdpowiedzUsuńAeż delikatny i romantyczny pojemniczek Ci wyszedł! Dziękuję za udział w wyzwnaiu PWC;)
OdpowiedzUsuńPiękny i delikatny pojemnik. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Studia 75. :)
OdpowiedzUsuń