Kto słyszał o roczku
Spuchlikowa? Kto już zawitał na kawową imprezę? Przypominam to
TU! Maguda świętuje w wielkim stylu. Stworzyła cudny stempelek, którym poczęstowała wszystkich gości. Roczek to wspaniała okazja. Jak najbardziej należą się jubilatce prezenty, więc moja dziewczynka znalazła miejsce właśnie jako ozdoba małej paczuszki.
Ale ten stempelek jest tak fantastyczny, że było mi mało. Powstała siostra bliźniaczka mojej dziewczynki. Tylko co z nią zrobić? Do szuflady włożyć szkoda trochę. W międzyczasie Dagmara z Daget-Art stworzyła też fantastyczny stempelek z napisem -
TU nim częstuje. I tego mi właśnie trzeba było. Postanowiłam stworzyć kartkę. Wyjątkową, bo z myślą o wyjątkowej osobie jaką jest Maguda. Bo Maguda jest ciepłą, miłą i kochaną osobą. To dzięki niej zainteresowałam się stempelkami. I dzięki jej pracom poznałam i doceniłam urok przedarć. I właśnie jej prace zainspirowały mnie do powstania tej kartki.
To może teraz porozmawiamy o kawie? Bo jak impreza w Spuchlikowie to tylko przy kawie. A kawę to ja uwielbiam. Nie za mocną, ale za to często. Uwielbiam, jej zapach, smak i kolor. Nie słodzę, ale dodaję ziarno kardamonu a czasem kawałek kory cynamonu. Czasem piję z mlekiem, ale to musi być ciepłe, spienione mleczko. Taka typowa latte. To komu zaparzyć kawy?
Ale zanim pójdę zaparzyć kolejną kawę to kartkę jeszcze zgłaszam na wyzwanie na blogu It's just fun - wybieram linię warstwy - przeszycia namalowane - przedarcia