Witam Was serdecznie! Dziś praca wykonana w ramach inspiracji dla bloga wyzwaniowego It's just fun!. Tym razem temat brzmi:
Z tej okazji postanowiłam znów pobawić się formą i słowem. Stworzyłam wpis journalowy z własnoręcznie zmalowanym farbkami akwarelowymi drzewem. Całości dopełnił wiersz W.B. Yeatsa "O mądrości, co przychodzi z czasem":
Korzeń jest jeden, choć liści tysiące.
Przez cały zakłamany młodości dzień
Kąpałem swoje kwiaty, swoje liście w słońcu,
Teraz się mogę w prawdy usunąć cień.
Przez cały zakłamany młodości dzień
Kąpałem swoje kwiaty, swoje liście w słońcu,
Teraz się mogę w prawdy usunąć cień.
Coś czuję, że wiersze Yeatsa nie raz u mnie jeszcze zagoszczą. A może Wy macie jakieś swoje ulubione wiersze czy poetów?
świetny wpis, bardzo mi się podoba z tym drzewem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo fajny.Lubię motyw drzewa w pracach. W ogóle lubię różne chabazie :D A poetów owszem. Uwielbiam np. Halinę Poświatowską :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) a wiesz, że ja nie czytałam chyba wcześniej Poświatowskiej? przejrzałam trochę internetów i trzeba zdecydowanie ten brak nadrobić :)
UsuńJak pięknie, świetny wpis :) A to drzewo skojarzyło mi się z ilustracjami z "Małego Księcia", ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńJa, tak jak mag, uwielbiam Halinę Poświatowską.
To jeden z milszych komentarzy jakie dostałam. Zawsze podziwiałam książkowe ilustracje i bardzo mi miło, że Ci się tak mój rysunek skojarzył :)
Usuń