Mam dziś do pokazania kolejne ATC, tym razem o temacie "Pszczoła". Ostatnia zabawa z ważką (TU) tak mi się spodobała, że znów sobie porysowałam. Cienkopis, farbki i powstały dwie pszczółki. Nie było to łatwe, bo te pasiaste stwory okazały się trochę kapryśne. Nie są też identyczne, ale i nie miały być. Za to są moje, własne i niepowtarzalne. Hmm... a może to też jakiś pomysł, żeby sobie zrobić całą kolekcję różnych "robali" ?
woow, zrobiło się tak...kolorowo i łąkowo; w ogóle, że ktoś jeszcze ma te papiery i ich używa..:D fajne pszczoły, dawaj jeszcze żuki i trzmiele, trzmiele są fajne ;)
OdpowiedzUsuńKońcówki co prawda, ale mam. Fajne były :) takie inne i z pieknymi kwiatami.
UsuńA trzmiele... hmmm w sumie czemu nie :)
Fajne, takie ciepłe, no bardzo przyjemnie się na nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne robale!
Dzięki :) No jakieś jeszcze robale na pewno zmaluję, bo to świetna zabawa :)
UsuńŚlicznie wyglądają. :D
OdpowiedzUsuń