ATC "Dynia"

Ostatnio mój syn spytał czy jest teraz sezon na dynie? Pytanie całkiem na miejscu, bo przecież wszędzie wokół dyniowe klimaty - w potrawach i dekoracjach. A ja za to przygotowałam niedawno dyniowe ATC. Z jedną z twórczych duszyczek zorganizowałyśmy sobie prywatną wymiankę. Tematem karty była właśnie "Dynia". Chciałam, żeby karty były lekko zabawne, więc powycinałam z papierów BloomCraft dyńki. Do tego naklejki od Studio Forty i... wyszła z tego niezła heca :) 

ATC "Lawenda"

Jak u Was mija jesień? Moja jest taka nieciekawa. Dużo na głowie, zawirowania zdrowotne i jakoś ze wszystkim na niedoczasie jestem. Ale, o dziwo, zabrałam się powoli za kartki na Boże Narodzenie. O tym jednak w innym poście. Dziś nadrabiam inne zaległości...

Lubicie lawendę? Ja bardzo lubię ten zapach, choć co prawda głównie w wersji naturalnej. Niekoniecznie w kosmetykach, chyba że tych na bazie naturalnych składników. Jednym z ostatnich tematów na facebookowej grupie Take Time To Play, w której tworzymy ATC, była właśnie lawenda. Znalazłam piękne papiery z jej wzorem, a do tego papiery z wzorem koronki. Aż mi się marzy wypad na prawdziwe lawendowe pole. W okolicach Poznania znajduje się takie, może w przyszłym roku wybiorę się tam na wycieczkę?

Świąteczny pop up box - inspiracja dla sklepu Białe Kruczki

Zaczęliście już tworzyć prace świąteczne? Na blogach coraz więcej prac z choinkami, bombkami i sztucznym śniegiem. Nie wiem, jak to się dzieje, ale ja zawsze wszystko zaczynam z opóźnieniem. W tym roku chciałam szybciej i pocięłam zimową kolekcję UHK Gallery. Zrobiłam z niej pop up boxa. Uwielbiam tą formę, jest efektowna, ale nie tak pracochłonna jak exploding box. No i idealnie do niej pasują wycinane elementy, a wycinać tak się składa ja uwielbiam.

 

Wspomnienia z Craft Party

Kochani! Mam dla Was dziś wpis do travelersa. Wpis niosący duża dawkę wspomnień. Na koniec września w Poznaniu odbywa się zlot pod nazwą Ogólnopolskie Craft Party. Co roku w nim uczestniczę. Jest fantastyczny pod wieloma względamia - atmosfery, organizacji, przygotownaych dekoracji i ludzi, którzy się na niego zjeżdżają.

Nic co  się w tym wpisie znalzło nie jest przypadkowe. Kolorami tegorocznego zlotu były granat i miodowy. Ja sobie specjalnie na tę okazję przygotowałam fascynator i odnalazłam ulubione korale z bursztynów. 

W trakcie zlotu spotkałam się z mnóstwem fantastycznych osób, z niektórymi od dawna jestem zaprzyjaźniona, a innych dopiero poznałam. Były pogaduchy i.. debaty nad stemplami (długie debaty to były i ciężkie decyzje do podjęcia :) )

A na koniec... wizyta na Starym Rynku :)

Wspomnienie jesiennych spacerów - inspiracja dla Studio Forty

Nie powiem Wam dziś nic czego, już nie wiecie... uwielbiam jesienne spacery i stemple. To juz wiecie, prawda? Nie pracuję często ze zdjęciami, bo nie lubię. Ale... tym razem musiałam... zachwyciła mnie ta kolekcja Studio Forty, te stemple, naklejki, no i ta Spuchlinka. Spuchlinki są świetne! A w wersji stempli to już jak spełnienie marzeń.
No i stwierdziłam, że idealnie będzie pasowała do travelersa. Wydrukowałam zdjęcia z wyjazdu do Borów Tucholskich i zrobiłam wpis... jeden, drugi, trzeci. Każdy ze Spuchlinką. A co! Należy jej się :)

Magnesiki na lodówkę - inspiracja dla sklepu Białe Kruczki

Lubicie małe formy? Ozdoby? W tym roku, jak co roku, odwiedziłam Craft Party w Poznaniu. Uwielbiam przygotowywać tytkę. W tegorocznej miał się znaleźć samodzielnie ozdobiony magnes.

Pomysł był na tyle fajny, że postanowiłam pójść o krok dalej i... przygotowałam w sumie kilka magnesików. Powstały z użyciem stempli od Studio Forty i zblazowanych dziewczynek od Stamping Bella. Oczywiście w ruch poszły akwarelki. Wykorzystałam je nie tylko do pokolorowania stempli, ale i do zrobienia tła (wcześniej pogessowanego oczywiście).

Magnesiki otrzymały swoje domki, a ja... żałuję że mam lodówkę zabudowaną, bo sprawiłabym kilka też samej sobie.

ATC "Pióro"

Kochani, macie tak z papierami, że wołają do Was? Kup mnie, tnij mnie... ale ta kolekcja UHKów wołała do mnie głośniej niż inne. Oprócz tego, że mam ją kupić, od razu ciąć to jeszcze domagała się by powstały ATC. Więc powstały... pierzaste ATC. Ja piórami nie zachwycałam się nigdy, jakoś ten motyw do mnie nie przemawiał. Ale jak widać na każdego przychodzi pora.

A samo ATC jest kolejnym tematem na grupie Take Time To Play. Kto ma ochotę na wspólne tworzenie i wymiankę-niespodziankę ?